Ujęcie na gorącym uczynku oraz przyznanie się do winy a doktrynalna koncepcja faktycznie podejrzanego

Autor: Dominik Zając
Data publikacji: 4 sierpnia 2013
Pozycja w wydaniu internetowym: 10/2013

Istotny odsetek wszystkich postępowań karnych dotyczy sprawców ujętych na gorącym uczynku, a ujawnienie przestępstwa jest w zasadzie jednoznaczne z ujęciem sprawcy. Autor stoi na stanowisku, że w przypadku ujęcia na gorącym uczynku bądź przyznania się do winy organy ścigania powinny niezwłoczenie przejść do fazy in personam, co najmniej przesłuchując potencjalnego sprawcę w charakterze podejrzanego.

Streszczenie:Zgodnie z treścią art. 313 k.p.k. organy ścigania mają obowiązek przedstawić zarzuty, a zatem przejść do fazy in personam postępowania w sytuacji, gdy istnieje dostateczne podejrzenie, iż dany czyn popełniła konkretna osoba. Kluczowe dla prawidłowego stosowania przedmiotowej regulacji określenie „dostateczne podejrzenie” nie jest precyzyjne. Przyjęcie wykładni proponowanej przez organy ścigania prowadzi do uzależnienia momentu postawienia zarzutów od dyskrecjonalnej woli tych organów, a co za tym idzie do dowolnego kształtowania uprawnień stron procesowych. Istotny odsetek wszystkich postępowań karnych dotyczy sprawców ujętych na gorącym uczynku, a ujawnienie przestępstwa jest w zasadzie jednoznaczne z ujęciem sprawcy. W przypadku ujęcia na gorącym uczynku bądź przyznania się do winy organy ścigania powinny niezwłoczenie przejść do fazy in personam, co najmniej przesłuchując potencjalnego sprawcę w charakterze podejrzanego. Zaniechanie podjęcia powyższych działań nie może mieć wpływu na sytuację procesową podejrzewanego – osoba taka uzyskuje status podejrzanego z mocy prawa, w chwili, gdy organy wejdą w posiadanie danych uzasadniających dostateczne podejrzenie co do osoby sprawcy. Umorzenie postępowania toczącego się faktycznie w fazie in personam uniemożliwia jego podjęcie na podstawie art. 327 § 1 k.p.k.

Tags: postępowanie karne, podejrzany, przedstawienie zarzutów